Niepełnosprawny Paweł z Krakowa udzielił pierwszego wywiadu po spotkaniu z gwiazdą Realu Madryt. Wzruszające słowa

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Co za słowa niepełnosprawnego chłopaka po spotkaniu z Viniciusem. "Teraz mogę umrzeć"
Co za słowa niepełnosprawnego chłopaka po spotkaniu z Viniciusem. "Teraz mogę umrzeć" Jorge/X/PAP/EPA/RODRIGO JIMENEZ
Paweł z Krakowa, chłopak cierpiący na mózgowe porażenie dziecięce w weekend wraz z rodziną na zaproszenie gwiazdy Realu Madryt - Viniciusa Juniora poleciał do stolicy Hiszpanii i obejrzał spotkanie swojej ulubionej drużyny jak wygrywa 3:0 z Cadiz i w konsekwencji późniejszego wyniku Barcelony z Gironą sięga po mistrzowski tytuł. Niepełnosprawny udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty i opowiedział, co tak naprawdę czuł podczas spotkania ze swoim idolem. Wzruszające słowa. Oto historia młodego walczącego o swoją codzienność chłopaka!

Młody niepełnosprawny kibic z Polski po spotkaniu z Viniciusem. Wzruszające słowa

W rozmowie, którą przeprowadził dziennikarz WP Sportowe Fakty Maciej Kmita nie zabrakło wzruszających, poruszających słów od bohatera ostatniego weekendu. Paweł z Krakowa, cierpiący na mózgowe porażenie dziecięce poleciał na zaproszenie gwiazdy Realu Madryt - Viniciusa Juniora do stolicy Hiszpanii i wraz z rodziną obejrzał spotkanie z Cadiz (3:0) na Santiago Bernabeu, a potem spotkał się ze swoim brazylijskim ulubieńcem. Teraz w rozmowie z redaktorem zdradził, co tak naprawdę czuł. Padło dużo wzruszających słów. Trudno powstrzymać łzy w takim momencie!

Tym samym Kmita zapytał się Pawła oraz jego mamy - Edyty o szczegóły niezapomnianej do końca życia podróży przez młodego chłopaka, który cierpi na nieuleczalną chorobę. Jak się okazało pomagać miał im w tym również mąż przyjaciółki Edyty - Rafael, który zorganizował na miejscu spotkanie z "Vinim" w jego domu.

- Rozmowa została opublikowana we wtorek późnym popołudniem, a wieczorem zadzwonił do nas Rafael, że... Vinicius zaprosił mnie do Madrytu i na mecz! To wtedy, w tej wielkiej radości i w tych wielkich emocjach zaśpiewałem hymn - mówił dla WP Sportowe Fakty Paweł.

- Byłem w pełni świadomy tego, że Vini może nie mieć dla mnie czasu. Nasz klub ma teraz bardzo ważny okres - w środę Real gra o awans do finału Ligi Mistrzów. Wiedziałem o tym, że Vini może mieć inne zajęcia. Samo to, że byłem na Bernabeu, w dodatku na wygranym przez Real meczu, było dla mnie wspaniałym doświadczeniem - opowiadał dalej Paweł.

Jeszcze bardziej emocjonalna reakcja samego Pawła, jak i jego mamy Edyty miała miejsce w niedzielę dzień po meczu z Cadiz, kiedy doszło do spotkania z Viniciusem. Kobieta nie mogła ukryć emocji, że jej syn spełnił swoje największe marzenie. - Gdy zobaczyłam go w drzwiach, to... Jak jestem stara, tak nie przeżyłam takich emocji! - wspominała dla polskiego portalu.

Prezent od Pawła dla Viniciusa. Prosto od serca...

Chłopak tym samym zdradził, co podarował w prezencie Brazylijczykowi. Jak się okazało piłkarz pochwalił się w mediach społecznościowych nietypowym upominkiem własnej roboty przez Pawła wyjątkowym pucharem z dedykację prosto od serca dla gwiazdora Realu Madryt życząc mu, aby w przyszłości zdobył kiedyś Złotą Piłkę.

- Zastanawialiśmy się, co możemy podarować komuś, kto w zasadzie może mieć wszystko. Postawiliśmy na puchar z dedykacją od serca. Vini pochwalił się tym w swoich mediach społecznościowych. To miłe z jego strony - zdradziła mama Pawła.

Paweł stara się żyć normalnie mimo trudności. "Żyliśmy jak gepardy"

Jednocześnie pod koniec obszernej rozmowy zdradził czym się poza futbolem w zasadzie interesuje. Jak się okazało wraz z mamą zostali jeszcze chwilę w Madrycie i w poniedziałek wybrali się do Muzeum Prado, a we wtorek mieli zaplanowany tour po Santiago Bernabeu. Poza tym jeszcze czeka ich wizyta Muzeum Thyssen-Bornemisza i Centrum Sztuki Królowej Zofii. Jak się nie trudno było domyślić - Paweł również jest wielkim pasjonatem sztuki i bardzo chętnie uzupełnia swoją wiedzę. Chce żyć po prostu jak każdy jego rówieśnik. Nawet mimo trudności, które stara się zwalczyć różnego rodzaju rehabilitacjami.

Chłopiec jak się dowiedzieliśmy przeszedł również terapię komórkami macierzystymi, która bardzo mu pomogła i umożliwiła normalne funkcjonowanie, choć w czasie pandemii jak ujawniła jego mama nie mogli sobie pozwolić na dłuższą przerwę od rehabilitacji. Potem udało się wrócić do różnego rodzaju turnusów rehabilitacyjnych.

- Bardzo pomogła Pawłowi w sferze psychicznej. Stwierdził, że jeszcze dużo może. Minęła spowodowana zwolnionymi efektami rehabilitacji chwila zwątpienia. Nabrał siły do walki o samego siebie. Przeszedł z etapu, w którym mama dba o rehabilitację, do tego, że sam o to walczy. Jest progres, a zatrzymanie rehabilitacji spowoduje regres, spastyka będzie go wyniszczać - opowiadała Edyta

- Przygotowuję się do założenia kolejnej zbiórki, ponieważ kończą nam się środki. Mamy jeszcze środki na jeden czerwcowy turnus i pewnie damy radę też z wrześniowym. Zbieram dokumentację, żebym uruchomić zbiórkę, ale profil Pawła jest aktywny i jeśli ktoś zechce nas wspomóc wpłatą, to będziemy bardzo, bardzo wdzięczni - kontynuowała.

Co za słowa Pawła po spotkaniu z Viniciusem. "Mogę umrzeć"

Dziennikarz na koniec rozmowy zapytał czego życzyć chłopakowi. Odpowiedź Pawła - bardzo niespodziewana. Po spełnieniu swojego największego marzenia chłopak zdradził, że... może nawet umrzeć. Tym samym opowiedział anegdotkę z taksówki, którą wracał po spotkaniu z piłkarzem Realem. Tam również rodzina usłyszała od niego taką odpowiedź. A już tak całkiem serio - Paweł wskazał, aby życzyć mu powodzenia w nadchodzących rehabilitacjach i turnusach.

- Będę szczerzy. W taksówce, kiedy wracaliśmy od Viniego, powiedziałem, że teraz mogę już umrzeć, bo już spełniło się moje marzeni - odpowiada zupełnie szczerze i dodaje: - Ale można mi życzyć zdrowia i efektów w rehabilitacji - zakończono (cyt. WP Sportowe Fakty).

Tłuste koty z Lecha Poznań opanowały internet. Oto nowy trend w social mediach LISTA

Tłuste koty opanowały polski internet po meczu Lecha Poznań ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niepełnosprawny Paweł z Krakowa udzielił pierwszego wywiadu po spotkaniu z gwiazdą Realu Madryt. Wzruszające słowa - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl